Czy gdyby komunizm faktycznie zakończył się, towarzysz generał, odpowiedzialny za śmierć wielu Polaków walczących o niepodległą Ojczyznę, obstawiany był wciąż przez biuro ochrony rządu? Obejrzyj dokument kim jest Jaruzelski:
Wiadomość z dnia dzisiejszego:
Mimo zapowiedzi, że dziś nie będzie uciekał z domu przed manifestacją, generał Wojciech Jaruzelski po raz kolejny nie dotrzymał słowa. Nasi reporterzy ustalili, że Wojciech Jaruzelski, w otoczeniu funkcjonariuszy BOR, został sprzed domu wywieziony karetką. Za ambulansem pojechały dwa samochody. Jeden pełen ochrony, drugi pusty prowadzony przez kierowcę z BOR.
Z ustaleń naszych reporterów wynika, że Wojciech Jaruzelski po opuszczeniu domu pomachał jeszcze w stronę stojącej w oknie osoby, a następnie odjechał w karetce do szpitala. Próbowaliśmy uzyskać informację, jaka była przyczyna opuszczenia domu przez generała i od jednej z obecnych w jego domu osób otrzymaliśmy wyjaśnienie, że Wojciech Jaruzelski miał rzekomo krwotok i musiał zostać przewieziony do lekarza.
Dziś, jak co roku, przed willą Wojciecha Jaruzelskiego przy ul. Ikara 5 odbędzie się pikieta związana z rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. Historia pikiet przed domem Jaruzelskiego sięga początku lat 90. – ich pomysłodawcą jest Liga Republikańska. Zgromadzenie tradycyjnie rozpoczyna się w nocy z 12 na 13 grudnia.
W ubiegłych latach terenu przed domem Wojciecha Jaruzelskiego zawsze strzegła duża liczba funkcjonariuszy policji, choć organizatorzy demonstracji mieli na nią zgodę.
Uczestnicy manifestacji w ubiegłym roku skarżyli się na działania policjantów, którzy ich zdaniem robili wszystko, aby dopuścić do wywołania awantur, a nie im zapobiegać. Przybyłych na demonstrację wzburzył fakt, że policja całkowicie zagrodziła fragment ulicy Ikara przed domem Wojciecha Jaruzelskiego. Demonstranci zarzucali funkcjonariuszom łamanie prawa do legalnej manifestacji.
Autor: pł, pk
Żródło: niezalezna.pl
Wiadomość z dnia dzisiejszego:
Mimo zapowiedzi, że dziś nie będzie uciekał z domu przed manifestacją, generał Wojciech Jaruzelski po raz kolejny nie dotrzymał słowa. Nasi reporterzy ustalili, że Wojciech Jaruzelski, w otoczeniu funkcjonariuszy BOR, został sprzed domu wywieziony karetką. Za ambulansem pojechały dwa samochody. Jeden pełen ochrony, drugi pusty prowadzony przez kierowcę z BOR.
Z ustaleń naszych reporterów wynika, że Wojciech Jaruzelski po opuszczeniu domu pomachał jeszcze w stronę stojącej w oknie osoby, a następnie odjechał w karetce do szpitala. Próbowaliśmy uzyskać informację, jaka była przyczyna opuszczenia domu przez generała i od jednej z obecnych w jego domu osób otrzymaliśmy wyjaśnienie, że Wojciech Jaruzelski miał rzekomo krwotok i musiał zostać przewieziony do lekarza.
Dziś, jak co roku, przed willą Wojciecha Jaruzelskiego przy ul. Ikara 5 odbędzie się pikieta związana z rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. Historia pikiet przed domem Jaruzelskiego sięga początku lat 90. – ich pomysłodawcą jest Liga Republikańska. Zgromadzenie tradycyjnie rozpoczyna się w nocy z 12 na 13 grudnia.
W ubiegłych latach terenu przed domem Wojciecha Jaruzelskiego zawsze strzegła duża liczba funkcjonariuszy policji, choć organizatorzy demonstracji mieli na nią zgodę.
Uczestnicy manifestacji w ubiegłym roku skarżyli się na działania policjantów, którzy ich zdaniem robili wszystko, aby dopuścić do wywołania awantur, a nie im zapobiegać. Przybyłych na demonstrację wzburzył fakt, że policja całkowicie zagrodziła fragment ulicy Ikara przed domem Wojciecha Jaruzelskiego. Demonstranci zarzucali funkcjonariuszom łamanie prawa do legalnej manifestacji.
Autor: pł, pk
Żródło: niezalezna.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz